Wstępnie uznane!

Wraz z pierwszym dniem Nowego Roku w naszej organizacji wstępnie zostaną uznane dwie rasy – Lykoi, czyli koty-wilkołaki, które promują nasze wydarzenie oraz Bombay, nazywany mini wersją czarnej pantery. Obie te rady będzie można podziwiać podczas naszego wydarzenia!

Lykoi, czyli „kot wilkołaczy” ? – źródłem tej nazwy jest niesamowity efekt, jaki tworzy u tego kota częściowy brak futra. To nowa rasa, nad którą prace hodowlane rozpoczęły się w latach 2010–2011. Mutacja wywołująca częściowy brak włosów, wyraźny zwłaszcza na pyszczku, oraz dereszowatość całej okrywy, pojawiała się jednak w miotach różnych kotów już wcześniej. Uznawano ją za specyficzną manifestację genu wywołującego brak włosa u sfinksów lub kręcony włos i brak podszerstka u reksów dewońskich. Okazać się miało jednak, że mamy tu do czynienia z zupełnie inną mutacją.

Bombay ?‍⬛zachwyca każdym najdrobniejszym szczegółem. To, na co większość z nas w pierwszej kolejności zwraca uwagę, to czarna niczym heban i lśniąca sierść oraz okrągłe oczy w kolorze od złotego po miedziany. Bombay – kot bombajski jest średniej wielkości, o silnej muskulaturze.

W wielu aspektach przypomina kota burmańskiego i bynajmniej nie jest to skojarzenie przypadkowe. Początek rasy datuje się na rok 1953, a za jej twórcę uważa się amerykańską hodowczynię Nikki Horner. Tę magiczną mini panterę – czyli bombay’a uzyskała łącząc sobolowego kota burmańskiego i czarnego kota amerykańskiego. A skąd nazwa? To wszystko w hołdzie rodzinnemu miastu jej ulubionego pisarza, Rudyarda Kiplinga. W latach 70-tych stała się to całkowicie ukształtowana rasa, której standardy zostały oficjalnie uznane.

Leave a Reply